Kradzież w transporcie to stale rosnący problem, z którym zmaga się branża transportowa. Nie ma tygodnia, w którym nie słyszymy o napaści na kierowcę, rozcięciu plandeki czy tajemniczym zniknięciu towarów. Kiedy występuje największe ryzyko kradzieży i czy można je zminimalizować?
Kradzież w transporcie -kiedy występuje największe ryzyko?
Każde większe przedsiębiorstwo transportowe styka się czasem z problemem kradzieży – towarów, paliwa czy dokumentów. Jako osoba zlecająca wykonanie transportu, masz duży wpływ na to, jak bezpiecznie Twój załadunek zostanie dostarczony do miejsca przeznaczenia. Korzystaj z usług sprawdzonego przewoźnika, jeśli znajdziesz rzetelnego – współpracuj z nim na stałe. Sprawdzaj wszystko dokładnie – pośpiech jest najgorszym doradcą. Zanim zdecydujesz się na zlecenie transportu wypytaj przewoźnika o rzeczy takie, jak:
- parkowanie na strzeżonych parkingach,
- możliwość jazdy w podwójnej obsadzie,
- system telematyczny, z którego korzysta firma,
- wysokość ubezpieczenia OC oraz ubezpieczenie kabotażowe,
- to, czy kierowcy potrafią porozumiewać się w językach obcych.
Szczególnie ryzykowne zachowania, do których nie możesz dopuścić to:
- korzystanie z usług firmy spedycyjnej najmującej kierowców, zamiast z usług sprawdzonego przewoźnika. Pośpiech wynikający np. z nadmiernego obłożenia zleceniami może skutkować współpracą przez spedytora z niesprawdzonym przewoźnikiem,
- korzystanie z usług przewoźnika bez weryfikacji jego wiarygodności,
- przejazd przez miejsca zasiedlone przez nielegalnych imigrantów.
Kto ponosi odpowiedzialność za kradzież?
Każdy przypadek kradzieży jest rozpatrywany indywidualnie. W znaczącej większości przypadków winą obarczany jest kierowca. Z zasady, przewoźnik odpowiada za utratę towaru, chyba że nastąpiły okoliczności wyłączające jego winę. Może to być np. nieprawidłowości załadunkowe leżące po stronie nadawcy czy pierwotne wady jednostkowego zabezpieczenia towaru. Okoliczności wyłączające odpowiedzialność przewoźnika nie działają, gdy dopuścił się on zaniedbania – np. przekazanie towaru odbiorcy bez sprawdzenia jego tożsamości czy też zmianę kolejności dostaw.
Jak zachować się w przypadku kradzieży załadunku?
Przede wszystkim należy zgłosić popełnienie przestępstwa na policję. Musi zrobić to kierowca niezwłocznie po tym, jak zauważy, że powstała szkoda. Bardzo ważna jest tu możliwość porozumiewania się w języku angielskim, ponieważ niewłaściwie wniesione zgłoszenie może nie zostać przyjęte. Na tym etapie konieczne jest sporządzenie dokładnej dokumentacji fotograficznej.
Kolejnym krokiem jest zgłoszenie szkody do zakładu ubezpieczeniowego. Fakt kradzieży, policyjna notatka oraz ewentualne późniejsze postępowanie sądowe stanowią podstawę do wypłacenia odszkodowania.
Zakład ubezpieczeniowy może żądać podania następujących danych:
- szczegółowy zapis z GPS,
- dane dotyczące postojów,
- opis miejsca, gdzie doszło do kradzieży,
- informacja, czy parking na którym doszło do zdarzenia był przy autostradzie, drodze ekspresowej, czy był monitorowany, strzeżony, należycie oświetlony.
Ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania. Ma to miejsce w sytuacji, gdy np. kierowca zaparkował na parkingu innym, niż zalecany lub samochód został źle zabezpieczony.
Jak zapobiegać kradzieżom?
Nie da się w stu procentach wyeliminować ryzyka kradzieży towaru; można jednak znacznie je zminimalizować. Pomoże w tym:
- zaawansowany system telematyczny,
- podwójna obsada transportu,
- planowanie tras tak, by omijać niebezpieczne odcinki,
- parkowanie na wcześniej wybranych, chronionych parkingach,
- szczególna ostrożność przy wydawaniu towaru. Kierowca musi poprosić osobę odbierającą towar o wylegitymowanie się, może także szukać potwierdzenia u spedytora.